niedziela, 16 stycznia 2011

Monotonia (czyli znowu fractale i akwarela)

Zaczęłam trochę pracować z akrylami, ale żeby wejść w to głębiej, muszę trochę ich nakupować. Tymczasem mam teraz inne wydatki (na kilkunastym miejscu stoi m.in. skaner) a więc znów zaprezentuję Wam między innymi trochę fractalków i jedną akwarelę. Czy to nie zaczyna być nudne? :(


Trochę mi krzywo wyszła prawa źrenica, ale cóż.




Pełny rozmiar: (uwaga, wysoka jakość!) KLIK



Pełny rozmiar: (wysoka jakość!) KLIK



Pełny rozmiar: (tu także wysoka jakość) KLIK

3 komentarze:

  1. Jakie potrzebujesz kolory tych akryli? Skanerem też służę;) tylko nie przywiozę Ci bo za duży, musiałabyś wpaść:D

    OdpowiedzUsuń
  2. fioletowy, czerwony, brązowy, żółty, niebieski (ze dwa odcienie) i zielony - taka podstawa... ale kupię sobie, bo z tego co widzę to tubka każdego minimum się przyda xD co do skanera, jaki masz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dwa różne, jeden tu, drugi tam. Tutaj mam w kombajnie cannon bodajże mp550, sprawdź sobie w necie parametry. W domu mam epson ale nie mam pojęcia jaki model:P

    OdpowiedzUsuń